TS Mitech

Niektórzy uważają, że piłka jest kwestią życia i śmierci.
Zapewniam, że jest czymś znacznie, znacznie ważniejszym.

Bill Shankly

Aktualności

Najwyżej w historii

Najwyżej w historii

04 / 06 / 2015Autor: TS MitechPrzeczytało osób: 1668

Po raz ostatni w tym sezonie piłkarki Mitechu wystąpiły w rywalizacji domowej. Były zarazem jej zdecydowanym faworytem, co zresztą potwierdziły w bezapelacyjny sposób.


Piłkarki z Katowic przegrały kilka dni temu z Medykiem Konin tracąc aż 20 goli. Jak rozbity jest zespół beniaminka przekonało dobitnie czwartkowe starcie z żywieckim zespołem, w którym licznik strzelecki zatrzymał się dopiero na 11 trafieniach. W 12. minucie ofensywne popisy Mitechu rozpoczęła Halina Półtorak, której nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do siatki po dokładnej centrze z lewej strony Lucie Suskovej. 16. minuta to pierwsza tego dnia bramka Patrycji Wiśniewskiej. Skuteczny lob nad katowicką bramkarką sprawił, że gospodynie miały już mecz pod pełną kontrolą. Do pauzy trafiały jeszcze Katarzyna Wnuk, dobijając uderzenie Anny Żak oraz Karolina Zasada, która jak na kapitana przystało nie pomyliła się z rzutu karnego.

Tuż po wznowieniu rywalizacji hat-tricka skompletowała P.Wiśniewska, asystę przy golu z 53. minuty zapisała na swoim koncie rezerwowa Anna Zegan. Zawodniczki z ławki występowały w ważnych rolach jeszcze kilkukrotnie. W 63. minucie Katarzyna Rozmus z rogu „16” wrzuciła piłkę za „kołnierz” bramkarki 1. FC Katowice. Trafienie zanotowała również w 72. minucie. Z kolei 80. minuta to gol autorstwa Aleksandry Nieciąg, która następnie obsłużyła doskonale Patricię Hmirovą w 82. minucie. Było to zarazem zakończenie kanonady Mitechu, do której wcześniej dołożyła się Karolina Koch, jeszcze jesienią broniąca… katowickich barw. Udział przy tym golu miały do spółki Suskova i P.Wiśniewska.

Nastroje w żywieckim obozie znakomite. Nie dość, że faktem stało się najwyższe zwycięstwo w historii ekstraligowych gier, to jeszcze porażkę w Koninie poniosły piłkarki Górnika Łęczna. Z nimi, w meczu decydującym o miejscu na „pudle” na finiszu sezonu 2014/2015, Mitech zmierzy się już w niedzielę.

TS Mitech Żywiec – 1. FC AZS AWF Katowice 11:0 (4:0)
1:0 Półtorak (12′)
2:0 P.Wiśniewska (16′)
3:0 Wnuk (37′)
4:0 Zasada (43′, z rzutu karnego)
5:0 P.Wiśniewska (47′)
6:0 P.Wiśniewska (53′)
7:0 Rozmus (63′)
8:0 Koch (68′)
9:0 Rozmus (72′)
10:0 Nieciąg (80′)
11:0 Hmirova (82′)

TS Mitech: Szemik – Rżany (46′ Zegan), Zasada, K.Wiśniewska, Droździk, Suskova, Żak (60′ Chrzanowska), Koch, Wnuk (46′ Hmirova), P.Wiśniewska (75′ Nieciąg), Półtorak (46′ Rozmus)
Trener: Kuta

Źródło: SportoweBeskidy.pl

Komentarzy: 0